Podsumowanie 2019!

Policzyliśmy! To był dla nas kolejny dobry rok.
Zapamiętamy go jako bardzo pracowitego, ale obfitującego w masę satysfakcji. Zamknęliśmy go z poczuciem dobrze wykonanej browarniczej roboty. No, ale po kolei!

Łącznie sprzedaliśmy 8700 hektolitrów piwa. To ponad 1,2 mln butelek i prawie 8,5 tys kegów. Gdyby ująć to nieco bardziej życiowo to wyobraźcie sobie 85 kilometrowy łańcuszek z butelek, akurat taki, który łączyłby Tarnów z naszym najbliższym pubem patronackim Miejscówka w Krakowie. Albo zwizualizujcie sobie piramidę z kegów, która grubo przerosłaby Statuę Wolności…
Ilości są to spore, ale pamiętajmy, że wciąż jesteśmy małym browarem, to tylko kwestia skali odniesienia

Nasze Top 3 sprzedaży jest dokładnie takie samo, jak w roku ubiegłym, przy czym w tym roku łącznie Pan IPAni, Misty oraz Pils to 45% łącznej sprzedaży wobec 55% w zeszłym.
Bardzo się z tej zmiany struktury cieszymy! Dlaczego? Bo nie oznacza to nic innego jak to, że wszystkie nasze piwa sprzedają się dobrze lub bardzo dobrze. No i oczywiście radujemy się z tego, że Pils utrzymał pozycję na pudle! Wciąż lubicie dobrego kraftowego Pilsa! Można powiedzieć nawet, że coraz bardziej!

Uwarzyliśmy 16 nowych piw, zarówno w nowofalowych odsłonach jak Tohunga, czy urodzinowe wersje naszych znanych i lubianych aj-pi-ejów: Native American, Califia oraz Pan IPAni, ale też wyszliśmy do Was z tryptykiem belgijskim czy klasycznym stoutem owsianym Oaty. Uwarzyliśmy też podwójną kooperację z cenionym przez nas Browar PINTA. Na świat przyszły pierwsze piwa leżakowane w beczce Trzech Kumpli oraz otworzyliśmy linię piw patronackich. No nie było nudy.

Zamykając rok 2018 obiecywaliśmy sobie, że weźmiemy udział w mniejszej ilości wydarzeń, bo czuliśmy ogromne zmęczenie. I co? I guzik! w 2019 roku pokazaliśmy się na niemal identycznej ilości imprez, czyli 40tu! Na szczęście ilość pracy wyjazdowej na głowę udało się rozłożyć sensowniej, bo rozrósł się nam zespół, ale o tym za chwilę.
Przebyliśmy łącznie ponad 60 tys km, czyli półtora raza okrążyliśmy glob po równiku. Spędziliśmy ponad 700 godzin za kranami – to prawie pełny miesiąc stałego lania piwa do szklanek

Zdobyliśmy aż 33 medale na konkursach w Polsce i poza granicami kraju: we Frankfurcie i w Lyonie. Z Londynu z kolei przyjechała do nas srebrna statuetka Best EU Brewery od klubu piw kraftowych Beer52 – (przeczytaj więcej o nagrodzie TUTAJ).

Byliśmy partnerami imprez kulturalnych, które bardzo lubimy: Tarnowska Nagroda Filmowa, Jazzowa Jesień im. Tomasza Stańko, Festiwal Jazz Juniors, Off Camera. Ragnar uświetnił oficjalną premierę 6tego sezonu Wikingów od kanału HISTORY. Współpracowaliśmy też z Biuro Wystaw Artystycznych w Tarnowie w Tarnowie. Graliśmy też razem z WOŚP.
Słowem: Wsparliśmy, co lubimy.

Zorganizowaliśmy w Krakowie, w Weźże Krafta nasze pięciolecie i to był dla pierwszy raz w roli organizatora street-artowej, kraftowej imprezy. Spodobało się nam to!

Nasza połączona ekipa Trzech KumpliBrowar Zapanbrat liczy już 20 osób wobec 15 w roku 2018. Jest jeszcze bardziej różnorodnie, wesoło i przyjacielsko. Wszystko, co prezentujemy Wam powyżej udało się dzięki potężnemu zaangażowaniu wszystkich tych osób, to był klasyczny przykład zespołowego sukcesu!

No, ale przede wszystkim, rok 2019 nie wyszedłby nam tak, jak na załączonym obrazku bez jednego ważnego elementu tej układanki. BEZ WAS! To Wy pijecie nasze piwo i “głosujecie na nas” swoimi portfelami, a potem ocenami na portalach ratingowych i w mediach społecznościowych.
Dzięki za to!
(no i nie przestawajcie)

Cieszymy się z tego roku, ale i tak uważamy, że najlepsze lata dopiero PRZED polskim kraftem! No, ale to temat na zupełnie inną opowieść…

Wasze zdrowie!